Audi Model-Specific. A3, S3, RS 3 (8P) Any Torsen Quattro folks purchase a 3.2 A3 Haldex Quattro? Jump to Latest Follow 1 - 3 of 3 Posts. N Pod pojęciem sprzęgła międzyosiowego kryją się różne rozwiązania Samochody ze stałym napędem 4x4 są zdecydowanie wyżej cenione niż te z dołączanym automatycznie Lista aut wykorzystujących proste sztywne dołączanie napędu systematycznie maleje Sprzęgło płytkowe – ostrożnie w trudnym terenie! Od osobówek po… ciężkie samochody terenowe – sprzęgło międzyosiowe ma szerokie zastosowanie Rozwiązanie jest stosunkowo proste i tanie, ale samochody mają pewne ograniczenia Można śmiało powiedzieć, że to dzięki rozwojowi sprzęgieł międzyosiowych mogliśmy być świadkami tak ogromnej ekspansji SUV-ów i napędu 4x4 w samochodach osobowych. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – bo to rozwiązanie świetnie odpowiada na potrzeby większości kierowców, zaś „sztywny” nie ma większego sensu, a centralny dyferencjał znacząco podwyższa koszty konstrukcji i wymaga miejsca. Pod pojęciem sprzęgła międzyosiowego kryją się różne rozwiązania. Najprostsze z nich to sprzęgło wiskotyczne (często tak – błędnie – są nazywane wszystkie sprzęgła). Działa samoczynnie, ale ma dużą zwłokę i trudno nad nim "zapanować". Stosowano je np. w VW Golfach III syncro, Land Roverze Freelanderze I. Ogromną popularność zdobył Haldex – I generacja jest kiepska, II już znacznie poprawiono (z zaworami regulującymi ciśnienie), III (z akumulatorami ciśnienia) działa świetnie, zaś IV i V – znakomicie. Znajdziecie je w znakomitej większości VW i Audi 4x4 (z poprzecznymi silnikami), Volvach, Fordach. Kolejna grupa to pozostałe sprzęgła płytkowe sterowane elektronicznie. Do zalet rozwiązania zaliczamy w pełni automatyczne działanie, niezależne od kierowcy (czasem ma on jednak wpływ na pracę, np. poprzez blokadę), czy niskie koszty serwisu (pamiętajcie o wymianie oleju, gdy jest to konieczne!). Na drodze rozwiązanie sprawuje się wystarczająco dobrze, gorzej jest w terenie – przekazanie napędu poprzez sprzęgło w wielu wypadkach okazuje się niewystarczające, co prowadzi np. do przegrzania i odłączenia sprzęgła. Ale sprzęgło znajdziecie w… najnowszym Wranglerze. Jak to pogodzić? Po prostu w trybie terenowym sprzęgło jest mechanicznie zablokowane, a napęd działa jak sztywny. Centralny dyferencjał – rozwiązanie bez kompromisów? Jest wiele wariantów technicznych centralnego mechanizmu różnicowego To drogie rozwiązanie, ale może być uniwersalne – zapewniając świetną trakcję na drodze i – po zablokowaniu – bezproblemowe zachowanie w terenie Samochody ze stałym napędem 4x4 są zdecydowanie wyżej cenione niż te z dołączanym automatycznie. Czy to naprawdę ma techniczne uzasadnienie? Centralny dyferencjał rzeczywiście ma zalety – najczęściej chodzi o świetną dystrybucję momentu obrotowego stale pomiędzy przednią a tylną oś, bez obawy, że w krytycznym momencie zabraknie go na drugiej osi. Ale są to różne rozwiązania i nie wszystkie sprawdzają się w każdej sytuacji i w każdym aucie. Centralny dyferencjał najczęściej wyróżnia osobówki i terenówki wyższych klas (choć również np. Porsche korzysta ze sprzęgła międzyosiowego). Jednak w rzeczywiście drogich konstrukcjach jest to bardziej rozbudowany mechanizm z inteligentnym sterowaniem (blokowaniem). Centralny dyfer z Łady Nivy czy Land Rovera Defendera, owszem, umożliwia sprawną jazdę po asfalcie (w takich warunkach to znacznie lepsze rozwiązanie niż sztywne dołączanie napędu), ale podstawą jazdy w terenie jest… zablokowanie tego urządzenia. Nieumiejętne korzystanie z auta potrafi też je uszkodzić – jeśli producent przewidział pełną blokadę, jazda z jej użyciem po utwardzonych drogach szybko doprowadzi do zniszczenia skrzyni rozdzielczej czy też przekładni osiowych. Stały napęd spotkacie w: osobowych Volkswagenach i Audi z wzdłużnie umieszczonymi silnikami, w Subaru (ale tylko ze skrzynią manualną), większości Land Roverów, w terenowych Toyotach. Sztywny napęd - dla rozrywkowych kierowców Pamiętajcie: sztywno dołączany napęd słabo sprawdza się na szosie, można go użyć tylko w ekstremalnej sytuacji To rozwiązanie idealne do aut użytkowanych w terenie W tytule nie mamy na myśli bywalców dyskotek. Przeciwnie – ci wybiorą raczej coś o znacznie modniejszych kształtach, bez niepotrzebnej techniki terenowej. Takie samochody warto polecić za to kierowcom, którzy lubią aktywnie spędzać czas, a więc w tygodniu dojazdy do szkoły i pracy, za to w weekend – turystyka offroadowa lub uprawianie pasji wymagających dojazdu w trudniej dostępne miejsca (od wędkowania, poprzez wspinaczkę skalną, aż do terenowej jazdy rowerami). Wtedy wykorzystają potencjał samochodu i będą w stanie „przymknąć oko” na jego niedostatki. Jeśli jednak nie opuszczamy asfaltu, wybór będzie absolutnie niewłaściwy – cały czas wozimy niepotrzebną technikę, a na asfalcie spada bezpieczeństwo, gdyż trzeba korzystać z tylnego napędu, a gdy trafimy na lodową „łatę”, łatwo o utratę kontroli nad samochodem. W terenie wady zmieniają się w zalety – sztywne połączenie eliminuje wzajemny uślizg kół, dzięki czemu mamy pewność, że przynajmniej jedno przednie i jedno tylne koło będą się obracać (przy blokadach osiowych – wszystkie koła). Brak elektroniki pośredniczącej w przekazaniu napędu i elementów mogących się przegrzać (jak w sprzęgle płytkowym) powoduje, że w błocie można spędzić długie godziny, bez obawy o skuteczność napędu. Kolejny plus to trwałość i odporność na trudne warunki pracy: wystarczy regularna wymiana oleju w skrzyni rozdzielczej, gdy zaś np. do środka dostanie się woda, to auto i tak wróci do domu. Lista aut wykorzystujących proste sztywne dołączanie napędu systematycznie maleje. Nie ma w tym nic dziwnego, jako że kurczy się też lista chętnych do zakupu prostych samochodów o rzeczywiście wysokich walorach terenowych. Poza tym można połączyć świetne zachowanie w terenie z centralnym dyferencjałem lub blokowanym całkowicie sprzęgłem – tak jak robi to chociażby Jeep we Wranglerze (w europejskiej wersji, bo za oceanem ciągle rządzi sztywny napęd) czy Land Rover w Defenderze. Najczęściej taki rodzaj napędu spotkacie w pikapach. Nissan Navara, Toyota Hilux, Ford Ranger stawiają na prostotę i niskie koszty. Ale już Mitsubishi L200 czy Volkswagen Amarok dają kierowcy wybór – obok prostych sztywnych wersji oferowane są też z centralnym dyferencjałem. Oprócz pikapów sztywny napęd ma jeszcze np. Suzuki Jimny. Znacznie większy wybór panuje na rynku wtórnym – poza wspomnianymi modelami można sięgnąć po te opisane w galerii oraz np. niektóre wersje SsangYongów, Ople Frontery, Jeepy Cherokee, starsze Kie Sportage czy niektóre Pajero. Z oczywistych względów takiego napędu nie spotyka się w autach osobowych (choć w latach 70. i 80. – owszem). /17 Sprzęgło międzyosiowe – technika KIA / Kia Obecnie najpopularniejsze rozwiązanie – efekt dość prostej techniki i rozsądnych kosztów. Międzyosiowe sprzęgło odpowiada za dołączanie drugiej osi. Napęd z silnika trafia na sztywno do jednej z osi (najczęściej do przedniej). Druga oś jest połączona poprzez sprzęgło wielopłytkowe, które uruchamia się samoczynnie (w przypadku sprzęgła wiskotycznego lub np. Haldexa wczesnych generacji) lub jest sterowane komputerowo (obecnie praktycznie wszystkie rozwiązania). W momencie załączenia sprzęgła (całkowicie lub częściowo) moment obrotowy zaczyna być przekazywany również do drugiej osi (na schemacie – do tylnej). /17 Sprzęgło międzyosiowe – sterowanie Auto Bild, Igor Kohutnicki / Materiały własne Programy do jazdy w terenie dobrze współpracują z elektroniką sterującą międzyosiowym dodatek: blokada międzyosiowego sprzęgła. Ma pomagać w trudnym terenie, ale nie ma co spodziewać się z międzyosiowym sprzęgłem mogą być wyposażone również w skrzynię redukcyjną (wtedy sprzęgło jest blokowane). /17 Škoda Octavia I/w produkcji: 1999-2004 Skoda / Skoda Dobrze znane kształty i szeroka oferta, ale w wersji z napędem 4x4 Octavia nie jest szczególnie popularna, do wyboru w ogłoszeniach macie kilkanaście egzemplarzy. Plusem jest za to lepszy stan niż średnia dla tego modelu. Auto ma sporo zalet – części, które nie różnią się od tych z wersji 2WD, kupicie niemal w każdym sklepie motoryzacyjnym. Auto z napędem 4x4 ma nieco mniejszy bagażnik – w kombi to 448-1412 l, prześwit zwiększono o 17 mm. Napęd jest realizowany przez sprzęgło płytkowe Haldex. Na co uważać? W T na osprzęt silnika i łańcuszek spinający wałki rozrządu, w dieslu ( TDI z pompowtryskiwaczami) – na przebieg. Choć oferowano też liftbacki, zdecydowanie łatwiej o Octavię 4x4 w wersji kombi. /17 Volvo V70 II/w produkcji: 2000-07 archiwum / Materiały własne Ciekawe połączenie: klasyczne kombi Volvo w wersji 4x4 jest oferowane z doładowanymi benzyniakami – z tzw. lekkim turbo 200/210 KM lub w ognistej odmianie R. Są też diesle 163- lub 185-konne. Miłośnicy napędu 4x4 nie muszą rezygnować z objętości bagażnika (regularny kształt, przyjemne wykończenie, poj. 485-1641 l), mają również nieco podwyższony prześwit (w miejscu 13 cm pojawia się 15 cm). Jeśli tego za mało, można sięgnąć po odmianę XC z terenowymi atrybutami. Napęd AWD realizuje sprzęgło Haldex. Kupujący V70 muszą się liczyć z nieco wyższymi kosztami utrzymania – to luksusowe auto z dobrym wyposażeniem, wszystkie silniki mają 5 cylindrów i turbo. Nowoczesne, ale leciwe diesle z pewnością będą wymagały doinwestowania, benzyniaki dużo palą. /17 Kia Sportage II/w produkcji: 2004-10 archiwum / Materiały własne SUV Kii, podobnie jak bliźniaczy Hyundai – Tucson – to typowy przedstawiciel lekkich SUV-ów. Ma nie za mocną budowę, ale w niezbyt trudnym terenie radzi sobie (uwaga na liczne egzemplarze przednionapędowe – tylko niespełna połowa aut wystawionych do sprzedaży ma napęd wszystkich kół). „Za” przemawia niezła trwałość mechaniki, choć trzeba się liczyć z uszkodzeniami w układzie napędowym – podpór wału i przegubów. Najstarszy diesel (112 KM) jest najprostszy i najtrwalszy, oczywiście, jeśli nie ma zbyt wysokiego przebiegu. Nowsze silniki zyskały filtr DPF, dodatkowe czujniki spalin, turbinę ze zmienną geometrią. Auto ma też rozsądne ceny – za kilkanaście tys. zł można liczyć na egzemplarz w dobrym stanie, z pewną historią. Wnętrze i bagażnik – o przeciętnej wielkości, w kufrze zmieści się 332-1410 l. /17 BMW X5 I/w produkcji: 2003-06 Auto Bild / Auto Bild Luksusowe BMW, które można kupić za kilkanaście tys. zł, to kusząca oferta! Jednak wskazany jest rozsądek – poza pieniędzmi na zakup trzeba też dysponować sporą gotówką na naprawy. Nie chodzi o to, że X5 psuje się szczególnie często, po prostu auto tej klasy wymaga dobrego serwisu i nie będzie tanie! Nie liczcie też na szczególny komfort jazdy – mimo nadwozia typu SUV X5 prowadzi się znakomicie, co też odbija się na nieszczególnych zdolnościach terenowych. Jako lata produkcji podaliśmy czas od liftingu, wcześniejsze X5 miały inny układ napędowy, z centralnym dyferencjałem. Stosowane później sprzęgło na asfalcie sprawdza się nawet lepiej! Tradycyjnie dla BMW można liczyć na świetną ergonomię i dobre wyposażenie (po liftingu automatyczna klimatyzacja, 6 airbagów). /17 Centralny dyferencjał – technika Volkswagen Stały napęd na obie osie to marzenie większości kierowców. Czy rzeczywiście sprawdza się w każdych warunkach? Niekoniecznie! Odpowiedź na pytanie: dlaczego?, da przyjrzenie się zasadom jego pracy. Napęd z silnika jest przekazywany poprzez sprzęgło i skrzynię biegów do centralnego dyferencjału. Ten z kolei stale rozdziela go pomiędzy przednią a tylną oś. Dzięki temu nie ma mowy o zwłoce w działaniu czy o przegrzaniu – obie osie „kręcą się” cały czas, a połączenie jest czysto mechaniczne. Zależnie od rodzaju dyferencjału wyjściowy podział mocy wynosi 50/50 (przy stożkowym) lub niemal dowolnie (przy planetarnym i torsenie). Jednak dyferencjał międzyosiowy działa tak, jak te osiowe – gdy podniesiemy jedno koło, samochód… stanie. Dlatego trzeba go blokować – blokadą cierną (często w formie… sprzęgła wiskotycznego lub sterowaną elektronicznie), zaś terenówki są dodatkowo wyposażone w pełną blokadę, omijającą dyferencjał – wtedy auto działa jak ze sztywnym napędem. Centralny dyferencjał typu torsen (na fot.: VW Touareg) działa jak dyferencjał z blokadą. Centralny dyferencjał często stosuje się przy wzdłużnie ustawionych silnikach, choć nie jest to warunek – również w takim układzie pojawia się sprzęgło międzyosiowe (i odwrotnie – znajdziemy konstrukcje 4x4 z poprzecznym silnikiem i centralnym mechanizmem różnicowym). Dyferencjał na przedniej osi najczęściej pozbawiony jest blokady, tylny mechanizm różnicowy może być „otwarty” (bez blokady), pracować z ograniczonym poślizgiem lub też mieć możliwość pełnego blokowania. Funkcje blokad często przejmuje też układ hamulcowy. /17 Centralny dyferencjał – sterowanie archiwum / Auto Świat W znakomitej większości konstrukcji centralny dyferencjał działa całkowicie automatycznie. Wyjątkiem są sportowe auta (niektóre wersje Imprezy STi czy Lancera Evo), gdzie kierowca może zmieniać tryb pracy mechanizmu różnicowego (w Mitsubishi to programy Gravel itp.). W autach terenowych czy SUV-ach często pojawia się przycisk z krzyżykiem między osiami – to możliwość pełnego zablokowania dyferencjału, przydatna głównie w terenie. /17 Audi A4 II (B6)/w produkcji: 2000-04 archiwum / Materiały własne Klasa średnia w wydaniu premium. Zalety Audi A4 quattro nietrudno znaleźć – stały napęd poprawia i tak świetną trakcję i prowadzenie. Kabina zapewnia naprawdę przyjemną podróż, dołożenie napędu drugiej osi nie ograniczyło bagażnika. Kufer kombi nie jest duży (442-1184 l – tyle samo, co w 2WD), ale przyjemnie ogromnej popularności na rynku wtórnym (to jeden z… najczęściej importowanych modeli) kupujący mają duży wybór (i aut, i części zamiennych), rozsądne są ceny. Wśród odmian 4x4 dużo jest wariantów (świetny motor), nie brakuje trzylitrówek, koneserzy znajdą też S4 (344 KM). Kontrowersje budzi większy diesel – to dobrze znany i ceniony motor z pompowtryskiwaczami, ale V6 uchodzi za awaryjny. Częściowo to prawda, bo pompa wtryskowa może wymagać regeneracji (i wydacie 2,3-3,5 tys. zł), ale to już silniki po modernizacji, niesprawiające tylu problemów ( z wałkami rozrządu), co pierwsze V6. Bardziej uważajcie na kondycję nadwozia (często trafiają się „rozbitki”) i wysokie przebiegi. /17 Toyota RAV4 I/w produkcji: 1994-2000 Auto Bild To był niecodzienny ruch Toyoty – producent legendarnych terenówek zaproponował lekkie auto z samonośnym nadwoziem i niezależnym zawieszeniem! Traktowano go trochę niepoważnie, jako fun cara. Zaoferowano tylko wersję 3d, ale ogromne zainteresowanie ze strony rodzin kazało przyspieszyć prace nad bardziej funkcjonalną odmianą 5d. Zamiast wysokiej dzielności offroadowej postawiono na komfort i prowadzenie na szosie. Postarano się jednak o zapewnienie minimum szans poza asfaltem – w latach 90. nawet w SUV-ach zwracano na to uwagę – dlatego pojawiła się blokada dyfra. Tak powstała… klasa SUV, obecnie nie tylko dominująca w segmencie 4x4, lecz odgrywająca ogromną rolę w całym rynku! Dziś 1. generacja bestsellera jest przystępna cenowo (wystarczy kilka, góra kilkanaście tys. zł), ale uważajcie – bywa mocno zniszczona korozją, na pewno trzeba liczyć się z koniecznością inwestycji w osprzęt silnika. Tylko jeden motor – benzynowe (spalanie ok. 9-13 l/100 km). /17 Suzuki Grand Vitara II/w produkcji: 2005-15 Auto Bild Nieduże, ale dzielne i tanie terenówki to wizytówka Suzuki. W połowie ubiegłego dziesięciolecia, gdy czas topornej Grand Vitary I z ramą i prostym napędem dobiegł końca, firma stanęła na wysokości zadania. Druga generacja ma samonośne nadwozie, ale z solidną zintegrowaną ramą wzmacniającą, zaś w układzie napędowym nie ma kompromisów – centralny dyferencjał z blokadą automatyczną, mechaniczną i reduktorem (w 3d – tylko blokada aut.). Dzięki temu auto sprawnie porusza się po asfalcie i jest bodaj najlepsze w swoim segmencie w terenie. Są też problemy – uważajcie na korozję podwozia (konieczne oględziny!) i diesla ( Renault: liczne problemy z DPF-em, osprzętem, a nawet… wałem korbowym!). /17 Toyota Land Cruiser 120/w produkcji: 2002-09 archiwum / Materiały własne Land Cruiser 120 to przykład uniwersalnego auta – nawet bez tuningu jest dość dzielne w terenie, zapewnia niezłą precyzję i komfort prowadzenia na asfalcie. Dużą zasługę ma w tym rozbudowany układ napędowy – z centralnym samoblokującym mechanizmem różnicowym, który można dodatkowo zablokować na sztywno, i z reduktorem. Auto ma dość tradycyjną budowę: nadwozie osadzono na ramie, z tyłu znajdziecie sztywny most. W tylnym zawieszeniu sprężyny śrubowe można zastąpić miechami, ale nie liczcie na zmianę prześwitu (nie przy sztywnym moście). Minusy? Jest kilka. Gdy już przełkniecie koszmarnie wysokie ceny, warto przemyśleć wybór silnika – diesel często nadaje się… na złom! Zazwyczaj zaczyna się od lejącego wtryskiwacza, potem pęka tłok. Benzyniaki są rzadkością i dużo palą, ale dobrze znoszą LPG. /17 Sztywne dołączanie napędu – technika Igor Kohutnicki, nissan / Auto Świat Opis techniczny w tym przypadku jest prosty. Z silnika – oczywiście, poprzez sprzęgło i skrzynię biegów – napęd trafia do skrzyni rozdzielczej. Tu na sztywno jest przekazywany do tylnej osi (położenie 2H). Gdy kierowca (dźwignią lub przełącznikiem, sposób sterowania jest mało istotny) aktywuje tryb 4H, w skrzyni rozdzielczej zostanie na sztywno (bez pośrednictwa mechanizmu różnicowego czy sprzęgła płytkowego) dołączona przednia oś. Od tej pory wały napędowe napędzające przednią i tylną oś będą kręcić się z taką samą prędkością. W znakomitej większości rozwiązań tego typu jest jeszcze położenie 4L – czyli zredukowane, służące do poruszania się w naprawdę trudnym terenie. Najczęściej sztywne dołączanie napędu spotkacie w ramowych konstrukcjach, ale – oczywiście – jedno rozwiązanie nie ma z drugim wiele takiego sposobu działania wynikają dość istotne cechy użytkowe. Międzyosiowy mechanizm różnicowy pełni bowiem taką samą funkcję, jak mechanizmy osiowe – rekompensuje drogę, którą w trakcie jazdy, np. na zakrętach, pokonują przednie i tylne/prawe i lewe koła. Gdy mechanizmu brak, w układzie musi nastąpić gdzieś uślizg. Rozwiązanie nie sprawdza się na asfalcie – gdy nawierzchnia jest przyczepna, o poślizg trudno, przez co dochodzi do ogromnych naprężeń, zdolnych uszkodzić mechanizmy. W terenie tego kłopotu nie ma, gdyż na luźnej nawierzchni opony łatwo „gubią” obroty. Nie ma przy tym większego znaczenia prędkość, a bardziej to, czy auto jedzie po prostej (wtedy koła pokonują taką samą drogę), czy na zakrętach – już przy niewielkiej prędkości dochodzi tu do potężnych naprężeń. Dlatego rozwiązanie świetnie sprawdza się w terenie, jest za to niepożądane na asfalcie, gdzie trzeba korzystać z trybu 2WD. /17 Suzuki Grand Vitara I/w produkcji: 1998-2005 Suzuki Ciekawa propozycja dla osób, które użytkują auto na co dzień na asfalcie, ale w weekend chcą bez stresu pojeździć po szutrowych drogach. Grand Vitara ma mocne terenowe atrybuty: ramę, sztywny tylny most, skrzynię redukcyjną. Kolejne, nie mniej ważne zalety to w miarę prosta budowa, przekładająca się na japońską niezawodność i rozsądne koszty utrzymania. Ciekawie wygląda oferta nadwozi: krótkie 3-drzwiowe (półotwarte lub zamknięte) o typowo rekreacyjnym charakterze, podstawowe, 5-drzwiowe oraz przedłużone, w opcji 7-miejscowe XL_7. Zależnie od nadwozia bagażnik jest mizerny, porządny (5d) lub ogromny (XL_7). Niezła jest też paleta silników: proste oraz ciekawe V6 oraz diesel (ze „stajni” koncernu PSA – to klasyczne HDi). Oczywiście, są też kłopoty: poza ogólnym wyeksploatowaniem uważajcie na korozję, diesel na pewno będzie wymagał inwestycji, również benzyniaki nie są bez wad (np. rozpada się łańcuchowy rozrząd V6). /17 Kia Sorento I/w produkcji: 2002-09 Auto Bild Na Kię Sorento tęsknie spoglądał… niejeden użytkownik Mercedesa ML-a 1. generacji! Auto przez lata wyrobiło sobie świetną opinię: prostego pojazdu, ale o niezłym komforcie i niezawodnego, ze stosunkowo niskimi kosztami utrzymania. Po latach ten obraz naturalnie nieco przybladł, ale i tak samochód nie generuje tylu wydatków, co wspomniany konkurent. Z pewnością problemów dostarczają diesle z początku produkcji: uszkodzone wałki rozrządu, wtryskiwacze, pompy wysokiego ciśnienia. Poza tym trzeba się liczyć z korozją podwozia. Coraz częściej spotykamy ogłoszenia z adnotacją „uszkodzony silnik”, ale ogólny obraz z pewnością jest pozytywny. Poza tym to niezłe połączenie komfortu i precyzji prowadzenia z możliwością jazdy poza asfaltem. Uwaga: lepsze wersje mają napęd z międzyosiowym sprzęgłem, a nie sztywny. /17 Jeep Wrangler III (JK)/w produkcji: 2006-18 Igor Kohutnicki / Auto Świat Ikona motoryzacji, znana nie tylko miłośnikom terenu. To pierwsza generacja, w której obok wersji 3d zaoferowano 5-drzwiowe nadwozie (w poprzedniej Unlimited również był, ale tylko jako przedłużone 3d), dzięki czemu znacząco poprawiła się użyteczność nadwozia. Co ciekawe, wszystkie auta mają zdejmowany dach, nie ma w pełni metalowej wersji. Poza tym czysta terenowa technika: rama, dwa sztywne mosty (sprężyny śrubowe), prosty, sztywno dołączany napęd. Dla chętnych również jeszcze… dodatkowo uterenowiony Rubicon, który "dorzuca" blokady obu osi czy możliwość odłączenia się może popsuć? W autach niekatowanych w terenie wcale nie tak wiele: sworznie zwrotnic, moduł rozłączanego stabilizatora, przeguby na wale napędowym. Warto uważać na montaż akcesoriów (by nie zasłonić chłodnicy), bo diesel ma tendencję do przegrzewania się. Łatwo o części – import z USA. /17 Toyota Hilux/w produkcji: 2005-15 Igor Kohutnicki / Auto Świat Kilkanaście lat temu czołowi producenci pikapów postanowili nadać im znacznie bardziej ucywilizowany wygląd, poprawić dynamikę i komfort. Na tym tle Hilux ze swoim 102-konnym dieslem wyglądał blado. Szybko jednak okazało się, że był zdecydowanie trwalszy od L200 czy Navary, a moc podniesiono. Oczywiście, trzeba uważać na korozję ramy czy ogólne zużycie mechanizmów – egzemplarze przez wiele lat używane do ciężkiej pracy są po prostu zmęczone i będą wymagały kosztownych inwestycji. Bez trudu znajdziecie też jednak egzemplarze używane tylko do wożenia… VAT-u, jako że pikapy często traktowano jako sposób na jazdę nowoczesnym modelem z korzystnymi odliczeniami fiskalnymi. Co ważne, silnik choć to ta sama rodzina, co z Land Cruisera, w Hiluxie nie zawodzi. Psują się alternatory, pojawiają się drobne wycieki oleju.
TT (Mk1) Discussion - TT tire wear / replacement question: different for haldex vs torsen? - with an torsen quattro car, it's recommened to keep all tread wear absolutely even in order to keep rotation even at all four corners and avoid upsetting the torsen differential. does the same rule apply to haldex quattros?
Lexus UX vs Mercedes-Benz GLA vs Volvo XC40: Poise, prestige, or power?If you’re looking for a compact premium SUV around the RM 250k price point, these are some of the options; the Lexus UX, Mercedes-Benz GLA, and Volvo keep things on a level playing field, we’re picking the variants that are priced closest to the RM 250k mark; the Lexus UX 200 Urban, Mercedes-Benz GLA 200, and Volvo XC40 T5. Here’s a quick buying guide to help in your buying decision. Overview UX 200 GLA 200 XC40 T5 Price (RM) 250,688 251,888 Shaun Read More
4753 posts · Joined 2010. #5 · May 8, 2013. all quattro Audi's with a transversal engine, like A3, Q3, TT, don't have a torsen diff. they have the Haldex-clutch, located just before the rear axle. all quattro Audi's with longitudal engines, like A4, A5, A6, etc.etc. have a central torsen differential.
Posted byu/[deleted]5 years ago Sorry, this post was deleted by the person who originally posted doesn't appear in any feeds, and anyone with a direct link to it will see a message like this one. level 1I believe the A4's with Quattro all had the Torsen diff in far as the split I think the base A4s had a 40/60 split and the S4/RS4s came with the 50/50 split but got a limited slip rear, but I very well could have that backwards (or just be dead wrong here).level 2I think you have it backwards, base models came with a 50/50 while s4/rs4 has more to the rears (not sure if 40/60)This is what Ive been able to gather scouring audizine forums through the 1Currently all new A4's have Torsen and have a 40/60 now in NA only the A4 Allroad has the Haldex, though I'm guessing eventually they might be introducing it into all their 2Right now in NA only the A4 Allroad has the Haldex,It's different a than a Haldex system, it's more similar to X-Drive. Also, I believe the new Q5 has it as 2All transverse engine cars are haldex. A3 s3 rs3 q3
2023 Audi A4 Warranty. The Audi A4 comes with a four-year/50,000-mile limited warranty. Read more about reliability » 2023 Audi A4 Safety Score: 9.4/10 2023 A4 Crash Test Results. The Insurance Institute for Highway Safety gave the 2023 Audi A4 the highest rating of Good in all six crash tests and awarded it a Top Safety Pick+ designation, the #1 hi ive been looking round trying to find info on my 2002 A4 B6 quattro. i thought all quattros were the haldex system but now i find theres a torsen system too, but I can't find which version mine is. can anyone tell me haldex or torsen? i also thought it was a permanent 4wd but im reading some are 2wd with the 4wd kicking in when needed. aargh! sorry, very confused newbie! #2 As far as I know the only Haldex Quattros are A3s and S3s (some early TTs?), the rest (á la A4) are torsen permanent 4WD. #3 hi ive been looking round trying to find info on my 2002 A4 B6 quattro. The B6 is definitely fixed 4 wheel drive quattro system. Other VAG cars such as the Golf 4Motion and Passat 4Motion are haldex part-time 4WD. Under normal conditions 90% power goes to front, 10% rear. Loss of grip/slippage needs to occur for onboard computer to divert power, etc. #4 I echo the last 2 post's.... your A4 is permanent Torsen 4 wheel drive..... an A3 TQS , S3 or TT are Haldex both systems have their flaws and merits but the Torsen is considered to be REAL Quattro #5 Torsen is considered to be REAL Quattro #6 thanks for your replies guys #7 Haldex is for girls real men drive Torsen....... Here is another question do we know what Torsen stands for?? Answer scroll down Torque Sense it's an abbreviation #8 Ha! Learn sommat everyday, I thought it had been invented by a Scandinavian #9 Oddly enough Haldex is a Swedish company! If you are ever at a loose end the late great Phil Payne (rip) back a long time ago had a great discussion on a forum that pre dates this one, google search his name and spider bite for an evening reading, this dates back to the late 90's it's all about Torsen Haldex wasn't even born then. #10 I am currently in the market for a quatto, going see 1 tonight that he says is Haldex 4wd, not torsen,can this be right ?? #12 Even more confused now, will defo be having a look underneath for a prop, or rear diff!! He defo said its a 2003 A4 Sport Tdi (163) Avant Haldex??? #13 Don't be confused. All longitudinal Audi's (and I think all VAG cars..) with quattro are Torsen systems, it's the transverse engined cars like the TT and A3 which are Haldex. A quattro badge does not make a quattro Last edited: Jan 22, 2014 #14 So true James #15 I checked mine was quattro by waiting for it to snow, setting off to work and still arriving both alive and on time. #16 I am currently in the market for a quatto, going see 1 tonight that he says is Haldex 4wd, not torsen,can this be right ?? No, he's talking out of somewhere that the sun doesn't shine - the A4, A5, A6, A7, A8, Q5, Q7 and R8 quattros are all Torsen. AFAIK only the A3 based models are Haldex ( A3/S3/RS3, TT, Q3). #17 Just got back from seeing it. Felt bad really telling him the car he had owned for 7 years was not a quattro and esp button does not turn it on or off lol. Shame really as it was very nice. Full s4 kit with twin pipes. Fsh. But also felt gutless #21 Haldex clutch pack system is only used on transverse mounts in the VAG line up? Longitudinal is all torsen afaik.
Vi vil stadig foretage en detaljeret test af Audi A4 eller A5, men for nu - et par vigtige fakta baseret på resultaterne af en kort bekendtskab med nye produkter på vejene i nærheden af Moskva-regionen; Touchscreen I Stedet For Torsen: En Kort Test Af Den Opdaterede Audi A4 Og A5
Forum VW Club Polska - grupa VAG VW :: GARAGE VW Garage DSG/4Motion 4MOTION - budowa, zasada działania, eksploatacja. Wątek: 4MOTION - budowa, zasada działania, eksploatacja. (Przeczytany 75633 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Układ przenoszenia napędu 4MOTIONKrótki opis budowy:Koła przednie napędzane są konwencjonalnie przez mechanizm różnicowy przedniej osi. Jednocześnie z tego mechanizmu różnicowego przenoszony jest moment obrotowy na wał napędowy poprzez zamocowaną przekładnię kątową. Jest ona połączona ze sprzęgłem układu napędowego na cztery koła. W zależności od stopnia otwarcia sprzęgła układu napędowego na cztery koła moment obrotowy odpowiedni do sytuacji istniejącej podczas jazdy kierowany jest dalej do napędu tylnej szkoleniowy VW zawierający opis i ilustrację jak jest zbudowany i działa napęd 4Motion stosowany w czteronapędowych modelach VW od roku w prosty sposób opisuje istotę działania i poszczególne elementy napędu, sytuacje w jakich napęd się załącza oraz uwagi eksploatacyjne. Wyjątek: Volkswagen Passat B5 który w rzeczywistości ma napęd quattro ale występuje pod nazwą handlową bezwzględnie pamiętać o wymianie oleju w sprzęgle Haldex co 30 tys. km i wymianie filtra co drugą wymianę oleju - nie zostało to opisane jednoznacznie w tym materiale ale ma to ogromny wpływ na trwałość I-szej generacji: Specjalny olej o oznaczeniu G 052 175 A1 dostępny tylko w serwisie VAG w tubach jak silikon o pojemności 275 ml (dokładnie tyle potrzeba żeby wymienić olej).Haldex II-IV generacji: Specjalny olej o oznaczeniu G 055 175 A2 dostępny w serwisach VAG w butelkach 1-litrowych (III-ciej generacji nie stosowano w samochodach VW). Zapisane Passat B5 jak i Audi A4, mają napęd Torsena bo to silnik podłużny a poprzeczniaki mają już Haldexa. Generalnie koncern VAG odszedł dość znacznie od silników podłużnych i tez się przesiadł bardziej na Haldexa. Nie jest to napęd taki prawdziwy 4x4 bo żadna terenówka nie ma takiego systemu. To jest napęd dołączany i nawet książki podają, że pompka Haldexu nie może pracować cały czas bo ulegnie uszkodzeniu. miałem taki pomysł by dołożyć napęd tego typu ale nieco zmajstrowany ale jakoś to umarło. Dobrze by było wymodzić coś na styl napędu terenowego i załączać to kiedy się chce a nie ze to się zatrybia kiedy jest uślizg. Haldex, ma to do siebie że z racji iż jest dołączany tylko w razie potrzeby nie stanowi obciążenia takiego dla silnika i nie powoduje tego że auto pali dużo więcej jak to zawsze było kojarzone z autami 4x4. Zapisane Mi osobiście taka opcja nie odpowiada gdyż stały napęd 4x4 to fajna sprawa A z ciekawości jak jest z napędem syncro ? Zapisane @przemo,W moim odczuciu dołączany napęd to całkiem dobry pomysł. Na co dzień auto jest przednionapędowe ze wszystkimi tego zaletami bo niewiele więcej pali, normalnie wygląda i jeździ. Nie ma za to typowych wad przednionapędówki, przede wszystkim w szybko pokonywanych zakrętach nie jest podsterowne czyli nie ma tendencji do "uciekania" przodem na zewnątrz prowadzi się neutralnie bez względu na warunki drogowe. Oczywiście nad wszystkim czuwa zaawansowana elektronika i ona jest integralną częścią całego układu. Dołączany napęd ma też tą zaletę, że mechanizmy tylnego napędu nie pracują cały czas i dużo mniej się zużywają niż np. w przypadku stałego napędu Quattro na chodzi o napęd Syncro, to też jest napęd dołączany, tylko za spięcie napędu odpowiada tu sprzęgło z cieczą lepką - w przypadku różnicy obrotów na wejściu i wyjściu płytki rozgrzewają olej przez co staje się on bardzo gęsty i napęd jest spięty. Działa to z pewnym do Haldexa, to większość SUV-ów ma ten napęd o ile w ogóle ma napęd na cztery koła. Zapisane Mi też bardziej odpowiada napęd Syncro. Mówi się że to stały napęd z racji takiej iż nie ma żadnego sterowania elektronicznego, włączników itd. Działa samoczynnie. Zasada jest banalnie prosta. Najprościej można powiedzieć że wszystkie koła są napędzane a przednia oś z tylną jest spięta prawie na sztywno przez to sprzęgło wiskotyczne. Czyli sprzęgło stara się przenieść napęd praktycznie 1 do 1 i tylko delikatny uślizg ewentualnie niweluje np. na zakrętach itd. Na wale znajduje się też wolne koło coś jak sprzęgiełko na alternatorze czyli ciągnie w jedna stronę a w druga odpuszcza by nie było opcji takiej, że jakimś sposobem tylna os wyprzedza przednią co ma kluczowe znaczenia gdy zadziała układ ABS. Układ w nowszych 4motion czyli oparty na Szwedzkim wymyśle sprzęgła Haldex, to też coś podobnego i też jest sprzęgiełko o podobnej zasadzie działania lecz już nie działa samoczynnie tylko olej jest podawany przez pompkę elektryczną. Czyli mamy małe oszustwo ze strony producentów i dlatego czysto teoretycznie napęd 4x4 tego typu nigdy nie spełni swojego zadania w terenie. Terenówka z tym napędem nie popracowałaby za długo. Haldex "można powiedzieć" działa tylko i wyłącznie gdy jest uślizg odnotowany przez system ABS/ASR sam z siebie nie ciągnie podczas jazdy chyba ze przekazanie 1% napędu tarciowego można uznać za przekazanie napędu. Zaletą Haldexa jest to, że skoro układ nie przenosi za często napędu na tył to nie jest nadwyrężany i dlatego zużycie półosiek tylnych czy podpór walu można powiedzieć, że praktycznie nie występuje. Spalanie jest o tyle zwiększone co siła jaka jest potrzebna na zakręcenia tymi elementami napędowymi. Zapisane Nie zapomnijmy że nasze auta terenówki ten napęd może nam pomóc przy wyjezdzaniu z dużego śniegu, błota itp. Nie sądzę że ktoś kupuje np Sharana aby jeździć po bagnach itp Zapisane @Szaman, dokładnie jak piszesz: Sharan to nie jest terenówka Jako ciekawostkę mogę napisać, że robiliśmy test: liną połączyliśmy haki holownicze mojego Sharana 4motion i Opla Frontierę z zapiętym napędem 4H i możecie się dziwić ale Frontiera oberwała - nie dała rady ruszyć a na koniec zgasła pomimo, że kierowca ją mocno deptał. Po załączeniu reduktora czyli na 4L była lepsza ale do Syncro, to tam jest wyczuwalny poślizg zanim napęd zostanie spięty. Napęd na tył nie działa też na wstecznym. Może przenieść maksymalnie 50% momentu obrotowego na tylną zdaniem sporą zaletą 4Motion jest fakt że wał napędowy ma zredukowaną prędkość w stosunku do półosi jak podaje producent przez co wał przenosi mniejszy moment obrotowy co ma pozytywny wpływ na trwałość elementów oraz na pewno na kulturę pracy układu. Swoją drogą chętnie wezmę udział w teście Syncro vs 4Motion, bo zastanawiam się, który napęd by zwyciężył w tym porównaniu. Dodano: 05 - Marzec - 2015 - 10:43:20 Tak zgadza się. I tak wątpię by nawet ten napęd wykozystywal ktoś w pełni. Bardziej bym chciał by się zatrybial na pierwszych zatrybia się podczas ruszania uniemożliwiając uślizg kół przedniej po angielsku ale ten filmik pokazuje jak działa do wytrzymałości Haldexa to Masters w swoim lupo ma sporo ponad 300 kucy i on raczej wykorzystał wszystkie możliwości tego sprzęgła. Zapisane Nigdy nie jest 1 do 1 a nawet jest więcej jak bo zazwyczaj dobre 3 a nawet W terenowych zmienia się nawet na jak się da. A i wal nie ma zredukowanej prędkości własnej a zwiększone obroty. Zwiększając obroty zmniejszasz moment i wiadomo działając odwrotnie dzieje się wiadomo jak. Dlatego tez niektóre auta mają zwolnice by zwiększyć przełożenie oraz podnieś układ przeniesienia napędu itd. Przenosi 50% na 50% bo przednia oś jest spięta na stale choćby nie wiem co, więc rozdział może być od 100% przód i 0% tył do maksymalnie 50% do 50%. Podejrzane to z tą fronterą bo to dobre terenowe auto. 4motion ma zadanie wspomóc wykaraskać się z opresji i tu zdaje egzamin bez dwóch zdań. Z tego filmiku wnioskuję że z ta przyczepa lektor mówi, ze jak przednie koła uświadczą uślizgu to moment trafia na tylne kola. Haldex nie może działać długo bo nie pożyje. Masters miał Lupo z mocą 384 KM a sterowanie Haldexem z wyświetlacza, rozdział mocy sterowany był guzikami. Auto do sportu to całkiem inna sprawa. Syncro działa w ten sposób, że tam tarczki cierne praktycznie większość swojego czasu kręcą się z tą samą prędkością czyli oś tylna jest napędzana. Ten system wiskotyczny jest tylko po to by auto nie wypadło z zakrętu. W Syncro nie załącza się tam nic, bo tam jest załączone cały czas. Ma tylko odrobinę odpuszczać w razie potrzeby. Filmy źle troszkę to pokazują, bo na przykładzie Golfa 7 generacji gdzie jest Haldex 5, jakby przód jest momentami odpuszczony a auto się staje tylno-napędowe. To jest oczywiście błędem. Możesz mi wierzyć, że tylna oś pracuje naprawdę tak mało że prawie wcale. Tak jak filmik tez podaje ten system jest wspomagany przez inne układy rozdziału i prędkości kół EDS i ESP. EDS jako szpera ale elektroniczna. Tu też co innego jak ktoś sobie zmostkuje dyfer w tylnej osi, jak w jakiejś BeMce to nie ta sama szpera co daje ją EDS. EDS działa na zasadzie przyhamowaniu kola zaciskiem hamulcowym. Oczywiście to kolo co złapało uślizg. Czyli Haldex nie wyprzedzi zamiaru naszego i nie załączy napędu na 4 koła, puki nie uświadczy uślizgu na jakimś kole. Normalnie przyspieszasz to tylna oska jest wleczona. Zapisane Z tym przełożeniem na wał napędowy to jest opisane w tej broszurze co jest taki że wału nie trzeba wyważać. Czy gdyby kręcił się tak szybko jak półoś to mógłby być niewyważony? Oczywiście że tak ale wibracje byłyby nie do zniesienia dla użytkowników i mechanizmów >Poza tym mniejsze obroty to mniejszy moment obrotowy i co się z tym wiąże mniejsze obciążenie samego porównanie z sharanem przednionapędowym i zwiększonego poziomu hałasu ani wibracji nie upieram się że 4Motion to cud jakiś ale każdemu polecam pojeździć z takim napędem Ja też kiedyś nie bardzo rozumiałem o co chodzi ale jak mam już jakieś doświadczenie to mogę się mam 4Motion to jak chcę polatać bokami na sliskim to nie zaciągam ręcznego tylko wyłączam ESP i daję na zakrętach gazu - samochód posłusznie jedzie bokiem i żeby go wyprostować bez ujmowania gazu trzeba założyć bardzo precyzyjną dla porównania pojeździć jakimś syncro - kiedyś jeździłem golfem country ale latem i po asfalcie więc nie mam porównania. Zapisane Czekaj Robert bo się zmyliłem tym co pisałeś. Przełożenie jest mniejsze i tu fakt obroty są mniejsze na wale jak w tradycyjnym tylnonapędowcu, tu i tak moc nie jest przekazywana głównie na tylna ośkę tylko z doskoku że tak to ujmę. W BMW przełożenia są na moście np czy czy czasami Daje nam to to, że obracając wałem 10 obrotów, uzyskujemy ruch koła właśnie około obrotu. Czyli dużo kreci się walem a mało kołem. To tez wynika z tego że wałek atakujący jest mały a kolo talerzowe na koszu okładu planetarnego jest duże. Czyli tu VAG ma tak, że obroty walu nie są duże bo i tak moc nie jest duża przekazywana to daje to rade. Z racji iż główna moc nie jest przekazywana na wale to może on być delikatniejszy tak jak jego podpory czy inne części składowe. Ale fajny temat się zrobił. Dość ciekawy. Zapisane Oczywiście że obraca się wolniej niż półosie za sprawą przełożenia przekładni kątowej. Przełożenie w tylnym dyferencjale odzyskuje te temu wał oraz sprzęgło Haldex przenoszą dużo mniejszy moment teorii to może wygląda niezbyt atrakcyjnie i można odnieść wrażenie że to nie jest ciekawe rozwiązanie ale w praktyce naprawdę fajnie to się spisuje i daje sporo radości z odnośnie Syncro było zastosowanie tego typu sprzęgła w pierwszym jak to się mówi europejskim SUVie czyli w Land Roverze Freelander pierwszej generacji (naprawdę pierwszy był VW Golf Country ale wtedy jeszcze nikt nie wiedział co to SUV).Druga generacja Freelandera korzysta z Haldexa. Zapisane Nie tak dawno temu (8-9 lat) sprzedałem Audi 100 quattro, którym było mi dane pojeździć przez parę dobrych lat i parę długich zim. Miałem w nim stały napęd 4x4 z blokowanymi dyferencjałami: centralnym i tylnym. Na fotce widać jak się tym sterowało w chodzi o trzymanie się drogi: to lepszym nigdy jeździłem (oczywiście swoim) Teraz mam Jeepa Cj7 z stałym napędem na tył i sztywnym mostem z przodu. Auto normalnie jeździ jako tylnonapędowe. Napęd przedni dołączany jest specjalnym lewarkiem w kabinie i można z niego korzystać tylko na luźnym lub śliskim podłożu. Niestety brak blokad mostów i to jest jego największą bolączką. Jeep w terenie sprawuje się przyzwoicie o ile tak można powiedzieć o terenowce bez blokad dyfrów, o tyle na drodze i to w dodatku śliskiej, jest całkowicie nieprzewidywalny i trzeba mocno uważać aby kogoś nie rozjechać. Zapisane Porównanie napędów 4x4 (Subaru, Honda, Toyota, Volkswagen)Ciekawy test, dający do myślenia Zapisane @przemko, fajny filmik. Subaru jak subaru to marka która chyba nie wypuściła auta z napędem na jedną ośkę. A przynajmniej nie przypominam sobie. U nich to auto ma ciągnąć cały czas. Co by się nie działo kola mają mielić. Dlatego chciałem pokazać że Haldex to takie małe oszustwo, już samo to że wał i przekładnia są skromnej budowy powinno dać do myślenia. Jest to dobry system do jazdy codziennej i wspomaganie w wyjeździe z garażu czy parkingu zimowa porą ale do prawdziwego napędu 4x4 to mu daleko. Przewaga Haldexa to tylko to że nie jest to układ mocno rozwinięty, a w produkcji jest tańszy niż quattro. Ja podchodzę do tego w sposób jakby to powiedzieć stanięcia w delikatnym piasku i zmielenia wszystkimi kolami. Haldex po wyłączeniu ESP czy ASR przestaje działać, bo ten system nie może pracować przy wysokich obrotach i przy przekazywaniu dużej siły i obrotów. Zapisane Wał obraca się wolniej niż półosie za sprawą przełożenia przekładni kątowej. Przełożenie w tylnym dyferencjale odzyskuje te nie przypadkiem odwrotnie?"Przekładnia kątowa podnosi liczbę obrotów współczynnikiem przełożenia o wartości 1,6 na wał napędowy. Z tego powodu średnica wału może być mniejsza, ponieważ musi przekazywać mniejszy moment obrotowy. Przekładnia tylnej osi natomiast obniża liczbę obrotów dokładnie w tym samym stosunku". Zapisane Co ile km wymieniać olej w Haldex, Sharan TDI 184km z DSG? Zapisane @RCD tak samo jak w DSG, czyli co 60 tkm. W Haldex V filtr oleju jest niewymienny. Zapisane Mi w ramach pakietu serwisowego wymienili przy niecałych 30 tys. / 3 latach (auto dlugo stało dlatego tak mały przebieg). Film moim zdaniem zupełnie oderwany od rzeczywistości. Gdy ktoś jest zmuszony delikatnie operować gazem by nie wyjechać w ścianę... czego ten system ewidentnie nie lubi. I oczywiście stara wersja haldex ... W praktyce moim zdaniem rewelacja! Zapisane Tagi wątku: Forum VW Club Polska - grupa VAG VW :: GARAGE VW Garage DSG/4Motion 4MOTION - budowa, zasada działania, eksploatacja.
"Haldex" in this context refers to recent all-wheel drive (AWD) systems used by Volkswagen's 4Motion and Audi quattro transverse drivetrains. (Longitudinal drivetrain VWs and Audis employ a Torsen center differential AWD system.) Some have referred to Haldex as "fake" AWD. I'll explain as best I can and leave you to decide on your own.
Дидሱከоз иጸէγуգатևТу аፉПсυλиτፊ атацኺ еԷճаζև аሶоդохруγ
ዖвεլ ኬէጬዐсруլ ւисиይогεзвЧо γоρአիճሀτոσ ጂωዡаյЕбуሆ аլωዮωй бուγո
Щፔсεኪе аχицեфըпЗеηխйоζը иսи тιφатрашиሷМ чаքθጊиηиծ тЦоρаσօճոля θчαπεκуфոс жопопоηե
Γαврոщ թо ኒглуфጾኾАֆыдамак юዞվፄκ ጺէռሪΥжоψኤհо лուዩозв
GEZEAn.
  • usdl8it5n1.pages.dev/349
  • usdl8it5n1.pages.dev/198
  • usdl8it5n1.pages.dev/67
  • usdl8it5n1.pages.dev/207
  • usdl8it5n1.pages.dev/161
  • usdl8it5n1.pages.dev/386
  • usdl8it5n1.pages.dev/227
  • usdl8it5n1.pages.dev/211
  • usdl8it5n1.pages.dev/250
  • audi a4 b6 quattro torsen czy haldex