Polscy truckersi: Kobieta kierowcą TIRa! | Discovery Channel. Dla Almerki całe życie wiąże się z ciężarówkami- może dlatego tak łatwo odnalazła się w tym męskim świecie! http://bit
Trudny związek z kierowcą tira - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 19 ] 1 2018-02-14 21:33:25 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Temat: Trudny związek z kierowcą tiraCześć Dziewczyny, to mój pierwszy temat na tym forum. Szukam wsparcia, choćby slownego, choć nie ukrywam, że chciałabym poznać jakąś koleżankę, bo jestem zupełnie samotna...5 miesięcy temu przez Internet poznałam Mężczyznę. Zakochałam się jak Małolata, a jestem po rozwodzie i mam małe Dziecko. Szybko zaczęliśmy snuć plany pomimo dość szybkiego "zgrzytu"- zapomniał mi powiedzieć że jest kierowcą tira. Plany?Wspólne mieszkanie od stycznia tego roku, zmiana pracy na stacjonarną, moja przeprowadzka z Dzieckiem do Jego mieszkania, kiedyś zaręczyny, ślub...Zbliżał się styczeń, powiedział że ostatecznie pracuje do początku marca, bo chce dla nas urządzić mieszkanie, musi zarobić...Jeszcze w styczniu oświadczył że pracuje na tirach do wakacji, nie zapytał mnie o zdanie. Znów pieniądze, urządzanie, że lepsza przyszłość, zabezpieczenie. Kiedy chcialam zarezerwować dla nas kwatery na sierpień nad morzem, powiedział że jak Mu nie dadzą wolnego, weźmie l4!Ze wszystkiego się wycofuje, a raczej przekłada na dalszy termin- mieszkanie, zmianę pracy, nawet wakacji nie chciał dogadać bo ciągle są kłótnie, ja mam pretensje. Ja dostosowałam swoje zycie do Niego i Jego planów- szukam pracy bliżej Niego, przedszkola też blisko, zgodziłam się przeprowadzić 50 km od Rodziny i rzucić całe swoje życie. A On? Nic. Ciągle odklada wspólną przyszłość, spotykamy się co 2 tygodnie, weekend pelen seksu i znów Jego wyjazd. Poza tą pracą traktuje mnie jak księżniczkę, wiem że bardzo mnie kocha, chce ze mną być, ale kiedy zaproponowalam ze wprowadze sie z Dzieckiem w marcu zeby czekac na Niego w naszym domu kiedy wraca, byc bliżej, urządzać dom dla nas- odmówił. Wczoraj od Niego odeszłam, tęsknię cholernie, On przywrócił mi wiarę w siebie, ale..... Jak Wy to oceniacie??? Pomocy. Kasia 2 Odpowiedź przez josz 2018-02-14 22:58:20 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Trudny związek z kierowcą tira"Zakochałaś sie jak małolata" i tak też się zachowujesz. 5 m--cy znajomości, spotkania co dwa tygodnie, czyli około 10, a Ty mówisz o związku i wspólnej przyszłości, zmieniasz swoje życie, pracę, miejsce zamieszkania, przedszkole dziecku???Litości, Twoja desperacja sięgnęła szczytów, a od desperatów każdy ucieka. Biorąc pod uwgę, że jesteś matką małego dziecka, to bardzo nierozważne z Twojej powinnaś się dziwić, że facet przestraszył się, te "weekendy pełne seksu", to jednak za mało, żeby wiązać się z prawie nieznaną kobietą, zreszta prawdopodobnie, przede wszystkim z tego powodu pojawiał się u Ciebe. Ciekawe, co właściwie o nim wiesz/wiedziałaś? 3 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-15 07:58:34 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tira josz napisał/a:"Zakochałaś sie jak małolata" i tak też się zachowujesz. 5 m--cy znajomości, spotkania co dwa tygodnie, czyli około 10, a Ty mówisz o związku i wspólnej przyszłości, zmieniasz swoje życie, pracę, miejsce zamieszkania, przedszkole dziecku???Litości, Twoja desperacja sięgnęła szczytów, a od desperatów każdy ucieka. Biorąc pod uwgę, że jesteś matką małego dziecka, to bardzo nierozważne z Twojej powinnaś się dziwić, że facet przestraszył się, te "weekendy pełne seksu", to jednak za mało, żeby wiązać się z prawie nieznaną kobietą, zreszta prawdopodobnie, przede wszystkim z tego powodu pojawiał się u Ciebe. Ciekawe, co właściwie o nim wiesz/wiedziałaś?Mocne, ale chyba prawdziwe...Takie tempo nadal On. Propozycja wspolnego mieszkania wyszła pd niego. On pokazywal mi miasto, przedszkola, tlumaczyl ktore jest odpowiednie dla mojego Syna, pokazywal gdzie mam oddzial swojego urzędu w Jego miescie. Ja się poddalam tej "presji".Co do seksu- tu najlepiej sie rozumiemy- oboje to lubimy i tak spędzaliśmy czas. Pozatym duzo rozmawiamy, wspolne spacery, kiedy jest na miejscu 24h/dobę...Ktoś jeszcze się wypowie?Ratujcie bo zaczynam sie lamac... 4 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-15 08:00:08 Ostatnio edytowany przez NarzeczonaSkorpiona (2018-02-15 08:10:19) NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Co do spotkań, bylo ich więcej. Kiedys wracal co tydzień. W czasie świąt byl w domu 3 tygodnie. Ja wtedy jestem u Niego non stop. Od momentu przyjazdu do momentu wyjazduAle.... Otwieracie mi oczy... Ja nawet nie znam Jego Rodziców...Oto efekty desperackiej próby zalatania dziury w sercu po rozwodzie... 5 Odpowiedź przez balin 2018-02-15 10:02:55 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Trudny związek z kierowcą tira NarzeczonaSkorpiona napisał/a:Oto efekty desperackiej próby zalatania dziury w sercu po rozwodzie...A on pewnie desperacko załatwia swoje braki. Do tego dochodzi fascynacja seksualna. I obojgu przez to brakuje roztropności. Problem w tym, że Ty więcej ryzykujesz. 6 Odpowiedź przez żabka_mała 2018-02-15 10:10:07 żabka_mała Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: Mama na 24/7 ;D Zarejestrowany: 2011-10-07 Posty: 24 Wiek: 26 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Czytałam twoj post . Powiem Ci tak.. za szybko podjelas decyzje przeprowadzki . sama mowisz ze z daleka od rodziny ze wszystko zostawilas ... Widac ze troszke jestes swiadoma tego dokonania . Uwazam ze za szybko to zrobilas , masz malutkie dziecko. Ono powinno byc wsrod przyjaciol rodziny . Byc bezpiecznym . Znasz go 5 miesiecy. Nie usprawiedliwiaj sie ze po rozwodzie jestes i taka byla opotrzeba ..a pomyslalas o dziecku jako ono sie tam czuje , jak podchodzi do tego twojego partnera ... Uwazam ze powinnas jeszcze go poznawac a nie odrazu sie przeprowadzac ... "Musisz postanowić że nie zrezygnujesz , dopóki nie osiągniesz celu " 7 Odpowiedź przez Summerka 2018-02-15 10:10:19 Summerka Gość Netkobiet Odp: Trudny związek z kierowcą tira NarzeczonaSkorpiona napisał/a:Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy temat na tym forum. Szukam wsparcia, choćby slownego, choć nie ukrywam, że chciałabym poznać jakąś koleżankę, bo jestem zupełnie samotna...5 miesięcy temu przez Internet poznałam Mężczyznę. Zakochałam się jak Małolata, a jestem po rozwodzie i mam małe Dziecko. Szybko zaczęliśmy snuć plany pomimo dość szybkiego "zgrzytu"- zapomniał mi powiedzieć że jest kierowcą tira. Plany?Wspólne mieszkanie od stycznia tego roku, zmiana pracy na stacjonarną, moja przeprowadzka z Dzieckiem do Jego mieszkania, kiedyś zaręczyny, ślub...Zbliżał się styczeń, powiedział że ostatecznie pracuje do początku marca, bo chce dla nas urządzić mieszkanie, musi zarobić...Jeszcze w styczniu oświadczył że pracuje na tirach do wakacji, nie zapytał mnie o zdanie. Znów pieniądze, urządzanie, że lepsza przyszłość, zabezpieczenie. Kiedy chcialam zarezerwować dla nas kwatery na sierpień nad morzem, powiedział że jak Mu nie dadzą wolnego, weźmie l4!Ze wszystkiego się wycofuje, a raczej przekłada na dalszy termin- mieszkanie, zmianę pracy, nawet wakacji nie chciał dogadać bo ciągle są kłótnie, ja mam pretensje. Ja dostosowałam swoje zycie do Niego i Jego planów- szukam pracy bliżej Niego, przedszkola też blisko, zgodziłam się przeprowadzić 50 km od Rodziny i rzucić całe swoje życie. A On? Nic. Ciągle odklada wspólną przyszłość, spotykamy się co 2 tygodnie, weekend pelen seksu i znów Jego wyjazd. Poza tą pracą traktuje mnie jak księżniczkę, wiem że bardzo mnie kocha, chce ze mną być, ale kiedy zaproponowalam ze wprowadze sie z Dzieckiem w marcu zeby czekac na Niego w naszym domu kiedy wraca, byc bliżej, urządzać dom dla nas- odmówił. Wczoraj od Niego odeszłam, tęsknię cholernie, On przywrócił mi wiarę w siebie, ale..... Jak Wy to oceniacie??? Pomocy. KasiaWszytko to za szybko, poszłaś w ciemno, prawie nic nie wiedząc o nim. Co innego weekendowe spotkania, a co innego wspólne życie. Moim zdaniem, jeśli się da, powinnaś wrócić do rodziny, zawsze to łatwiej. Nie postawiłaś żadnych granic, stawiając wszystko na jedną kartę czyli na niego. To duży błąd. 8 Odpowiedź przez Symbi 2018-02-15 10:14:38 Symbi Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-02 Posty: 2,688 Odp: Trudny związek z kierowcą tira NarzeczonaSkorpiona napisał/a:Co do spotkań, bylo ich więcej. Kiedys wracal co tydzień. W czasie świąt byl w domu 3 tygodnie. Ja wtedy jestem u Niego non stop. Od momentu przyjazdu do momentu wyjazduAle.... Otwieracie mi oczy... Ja nawet nie znam Jego Rodziców...Oto efekty desperackiej próby zalatania dziury w sercu po rozwodzie...Widzisz, sama wyciągasz wnioski. Był po prostu plasterkiem na zbolałe serduszko, ale tylko czasowym, teraz pora na zerwanie plastra. 9 Odpowiedź przez Cyngli 2018-02-15 11:05:01 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Trudny związek z kierowcą tiraA konsekwencje Twoich nieodpowiedzialnych decyzji poniesie jak zwykle małe dziecko, niczemu winne - któremu mamusia robi budel w życiu, bo "się zakochała". 10 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-15 14:23:49 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraDziękuję za odpowiedzi. Może źle się wyraziłam, albo niejasno- nie mieszkamy była Jego propozycja, ja na nią przystalam, ale jeszcze do tego nie doszło. To wszystko sfera planów , z ktorych On się wycofuje, mimo że był pomysłodawcą. Zresztą cała sprawa jest już nieaktualna, wyrzuciłam Mu dziś to wszystko i potwierdzilam, że odchodzę. Mały bardzo Go lubił, mieli poprawny podtrzymujcie mnie ma duchu, bo mimo wszystko jest mi przykro... 11 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-16 15:55:24 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraDziewczyny, sytuacja wygląda tak. Chciałam, jak wiecie dać Mu szansę, porozmawiać, poznać Jego punkt o spotkanie. Odpisal po wielu godzinach ze nie wie czy będzie mial czas. Zwykla zlosliwosc z Jego strony, bo wyczuł że mi zalezy. Odpisalam więc, zeby sobie głowy nie zawracal, skoro nie ma zapytal "chcesz rozejmu czy nie?"On ze mną pogrywa. Robi to złośliwie. 12 Odpowiedź przez Cyngli 2018-02-16 16:15:59 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-02-16 16:16:08) Cyngli Gość Netkobiet Odp: Trudny związek z kierowcą tiraSkoro sobie pozwalasz, to pogrywa... 13 Odpowiedź przez Averyl 2018-02-16 16:41:39 Averyl 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-12 Posty: 4,647 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Daj sobie spokój z nim, co można jeszcze ci powiedzieć poza tym, co sama wiesz- zachowujesz się jak zdesperowana małolata, a on to wykorzystuje- nie znacie się, a ty masz dziecko, po co facetowi taki "bagaż" tylko dla szalonego weekendu pełnego seksu? (skąd wiesz, czy miedzy tymi weekendmi nie ma równie szalonego seksu w trasie?)- ty na każde zawołanie jesteś gotowa robić, co on chce, ale w drugą stronę totalnie NIC, żadnego ustępstwa, powiedziałabym, że nie pogrywa, tylko bawi się na całego twoim kosztem- zakochałaś się, to się zdarza, ale poza seksem nic was nie łączy, nie zbudowaliście przyjacielskiej relacji, nawet ten szalony seks się wkrótce znudzi (może to już nastąpiło?)Daj sobie spokój z nim, na początku będzie bolało, ale potem będzie lepiej. "Kobiety, nie jesteście centrum rehabilitacyjnym dla źle wychowanych mężczyzn. To nie wasze zadanie zmieniać ich, wychowywać czy im matkować. Potrzebujecie partnera, a nie projektu." J. Roberts 14 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-16 17:35:51 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Averyl napisał/a:Daj sobie spokój z nim, co można jeszcze ci powiedzieć poza tym, co sama wiesz- zachowujesz się jak zdesperowana małolata, a on to wykorzystuje- nie znacie się, a ty masz dziecko, po co facetowi taki "bagaż" tylko dla szalonego weekendu pełnego seksu? (skąd wiesz, czy miedzy tymi weekendmi nie ma równie szalonego seksu w trasie?)- ty na każde zawołanie jesteś gotowa robić, co on chce, ale w drugą stronę totalnie NIC, żadnego ustępstwa, powiedziałabym, że nie pogrywa, tylko bawi się na całego twoim kosztem- zakochałaś się, to się zdarza, ale poza seksem nic was nie łączy, nie zbudowaliście przyjacielskiej relacji, nawet ten szalony seks się wkrótce znudzi (może to już nastąpiło?)Daj sobie spokój z nim, na początku będzie bolało, ale potem będzie prawda. Dziękuję. 15 Odpowiedź przez feniks35 2018-02-16 19:28:53 feniks35 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-06 Posty: 4,161 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraA ja to widze tak. Facet po prostu dobrze gral. Wcale nie zamierzal budowac z Toba Autorko rodziny tylko potrzebowal laski na dochodne a raczej "dojezdne" do bzykania. Wiadomo ze gdyby Ci zlozyl wprost taka propozycje to pewnie bys sie nie zgodzila. Ale co innego jesli powie ze widzi przyszlosc u Twego boku, bedzie snul wizje- bajki o wspolnym mieszkaniu i pokazywal przedszkole do ktorego bedzie chodzil Twoj syn ( ktorego on "oczywiscie" juz niemal kocha jak wlasnego ) i wogole jednorozce beda rzygac tecza. No i teraz naiwna i spragniona milosci babka czyli Ty dostanie calkiem malpiego rozumu i bedzie zapewniac panu bara bara i pewnie domowe obiadki jak bedzie wracal z trasy a pan chetnie pokorzysta. Nie przewidzial "biedaczek" tylko jednego, ze Ty te jego obietnice zaczniesz z miejsca wcielac w zycie ( a przeciez to byl tylko blef z jego strony). No wiec misio zaczal sie wymigiwac krecic przesuwac terminy zmiany pracy i odwracac kota ogonem zeby uniknac spelnienia swych pseudodeklaracji. Przez chwile mialas przeblyski zdrowego rozsadku i zerwalas z nim ale juz wracasz na stare tory. Spotkanie i wyjasnienie spraw z misiem skonczy sie w lozku, Ty przeprosisz ze zyjesz a on powie ze no sama rozumiesz ze w tej sytuacji to wy jeszcze nie mozecie razem zamieszkac bo on sie troszku zniechecil/ rozczarowal. Musisz mu wiec udowodnic swa zmiane i skruche i dalej przekonywac do siebie - czytaj zapewniac dalej darmowe bzykanko bez zobowiazan i nie truc juz o zadnych wspolnych mieszkaniach wakacjach i zyciu a on sie zastanowi....i bedzie tak zastanawial...az mu sie nie znudzisz 16 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-16 21:12:55 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraFeniks, dziękuję za odpowiedź, ale nie skończyło się w łóżku. Pogadaliśmy i... sam wyszedl. Chyba uznał że nic mnie nie przekona i się zawinął. Także ufff, sprawa rozwiązana. 17 Odpowiedź przez kimberly77 2018-02-21 23:35:06 kimberly77 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-06 Posty: 12 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraZnam kilku takich....jestes pewna, ze jestes jedyna kobieta w jego zyciu? 18 Odpowiedź przez feniks35 2018-02-22 08:15:30 feniks35 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-06 Posty: 4,161 Odp: Trudny związek z kierowcą tira kimberly77 napisał/a:Znam kilku takich....jestes pewna, ze jestes jedyna kobieta w jego zyciu?No skoro zakonczyli znajomosc to chyba nie jest to juz istotne. 19 Odpowiedź przez ZywiecZdroj 2018-02-28 16:53:57 ZywiecZdroj Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-30 Posty: 372 Wiek: 28 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Feniks ma rację w 100%. Zapamiętaj na przyszłość - jeśli facetowi zależy to zrobi wszystko żeby ktoś inny mu Cię nie przecież widać, że zależało mu na seksie za free ( no za parę kłamstewek )Cały czas mnie wręcz uderza naiwność kobiet - skąd się to bierze ?! Dobro zawsze wraca :-) Posty [ 19 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Canela Skin pierdoli się z kierowcą tira na dworze. 22:57. 75%. Czarna dziwka pierdoli się na wakacjach cały dzień
Cały dzień za kółkiem potężnego samochodu, mnóstwo wolnych godzin ustalonych przepisami i zwiedzanie innych krajów…Tak wygląda życie kierowcy TIR’a oczyma osób które nigdy w tym zawodzie nie pracowały. Dla osób nie posiadających rodziny nie jest to jeszcze tak straszne rozwiązanie, ale nie widzieć rodziny przez kilka tygodni czy miesięcy jest bardzo szybką drogą do rozwodu. Prawdziwe życie kierowca TIR’aPróbujesz przejechać jak najwięcej kilometrów, bo jeżeli przekroczysz dopuszczalną liczbę godzin i nadejdzie kontrola to kara jest ogromna…Oczywiście taką karę pokrywa kierowca, a nie firma w której jest zatrudniony choć bardzo często firmy narzucają kierowcom pokonanie trasy w czasie, który jest nierealny przy przestrzeganiu jeśli w trakcie trasy TIR ulegnie awarii. Jeżeli na terenie Polski to pół biedy, ale za granicą ciężko jest znaleźć sklep z częściami do TIR’ów oferujący produkty w zbliżonej cenie i zaczynają się problemy bo 90% kierowców dostaje wynagrodzenie liczone na podstawie przejechanych osoby które uważają taką pracę za idealną nie wiedzą o czym mówią…Najlepiej niech przepracują pół roku i wtedy zobaczą, że nie jest to tak kolorowa bajka jak się do samochodów ciężarowychWcześniej wspomniano, że jeżeli w trakcie trasy TIR ulega awarii to jest problem ze znalezieniem do niego części. Podstawowe części wozi się ze sobą, ale biorąc pod uwagę dużą awarię to kierowca jest w bardzo trudnej sytuacji. Dlatego właściciele firm transportowych mają swoje ulubione sklepy z częściami do TIR’ów gdzie często mają otwarty kredyt, bo to nie są tanie Polsce sklepy oferujące części do ciężarówek nie występują w tak ogromnej ilości jak w Niemczech czy USA. Z powodu bardzo drogich części niewiele osób decyduje się działać w tej branży i właśnie z tego powodu niektórzy muszą jechać kilkaset km, aby otrzymać części po dobrej można takie części zamówić z dostawą poprzez pocztę, ale w większości już takich sklepów jest możliwość również przeprowadzenia reperacji ciężarówki i od razu ruszenia w trasę, bo przecież każda godzina czekania to wiele kilometrów które można przejechać, a te godziny równają się przecież pieniądze które w obecnych czasach są każdemu istnieje praca posiadająca same zalety…Jeżeli ktoś o takiej mówi to możesz być pewny, że ukrywa jej wady. Tak jak w przypadku kierowcy ciężarowego nie należy patrzeć wyłącznie na zalety tej pracy…Zobacz na wady i powiedz czy faktycznie jest to praca marzeń? pozycjonerzy24
Odp: Życie z kierowcą TIRa. witam, od niedawna mój facet jeździ, wcale nie jestem zadowolona, tym bardziej biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne jakie teraz panują.. strasznie to przeżywam, poza tym jestem choleryczką, furiatką, teraz sie jeszcze bardziej denerwuje gdy nieraz nie wiem co się z nim dzieje.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-02-10 14:30:05 raszewska Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-10 Posty: 7 Temat: Moje życie z kierowcą tiracześć mam męża tirowca i jest mi bardzo ciężko tym bardziej że kilko krotnie mnie oszukał znalazłam rożne numery tele rożne sieci porno zrobiłam dwa razy awanturę za trzecim zażądałam rozwodu ale stwierdził że sie zmieni że więcej to się nie powtórzy na dzień dzisiejszy jest tak że kolejny tydzien nie gadamy ze sobą wiem że coś jest nie tak że mnie okłamuję odalilismy się w łóżku jest tak albo ciągle zmęczony albo zrobi to na odczepnego chciałabym czegoś nowego w współżyciu ale mąż twierdzi ze nie chce że jestem głupia proszę powiecie mi co mam robić 2 Odpowiedź przez zbyszek8791 2014-02-10 23:24:26 zbyszek8791 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-10 Posty: 6 Odp: Moje życie z kierowcą tira Jestem kierowca tak jak twoj rpoblemy sa bardzo trudne do rozwiazania,nie chce zebys brala wszystko co napisze bezposrednio do maja bardzo trudne zycie i ciezko byc im dobrymi mezami,spedzamy duzo czasu w kabinie samotni z dala od rodziny i ukochanej zony,dzieci w ciaglym stresie i z myslami co porabiam tutaj w tej balszanej dla zabicia czasu ogladamy takie filmy,dla rozladowania napiecia,lecz nie jest rownoznaczne ze do domu a tu zamiast odpoczac zalewa nas nagle fala problemow,bo jestesmy tylko na chwile,nie starcza czasu na maly problem urasta do skali konfliktu,ktory ciezko wsiada taki kierowca w kabine zamiast byc wypoczetym i spedzac czas milo z zona i dziecmi wyjezdzamy z bagazem problemow i brakiem poczucia ze nas ktos jeszcze kocha i potrzebuje do czegokolwiek,nie potrafimy z tym sobie poradzic i przy okazji ktore czesto sie zdazaja trasie odstresowujemy pijac alkohol i bawiac sie jak sie tylko moze nastawienie do meze i spokojnie mu mow ze jest wspanialym mezczyzna,ze doceniasz jego poswiecenie i trud jaki podejmuje zeby wyzywic rodzine,zapros go na jakies balety,zabaw sie z nim jak by to byla wsza pierwsza randka,napewno sie ulozy Za nim popelnisz blad,zastanow sie czy bedziez tego zalowal,czy warto tak sie zachowac.... 3 Odpowiedź przez onazona 2014-02-11 00:06:10 onazona Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-23 Posty: 79 Odp: Moje życie z kierowcą tira zbyszek- czytając Twojego posta, aż mi się lżej zrobiło, ale jak zorientowałam się w Twojej historii, to jednak okazuje się, że rzeczywistośc bywa właśnie taka jaką ma chyba większość z nas- żon "tirowców" - Twoje małżeństwo się jednak rozpadło - czyli rozumiem, że żona nie zmieniła nastawienia - a Ty - próbowałeś?i co miałeś na mysli piszac "...i bawiąc się jak tylko się da..." 4 Odpowiedź przez raszewska 2014-02-11 14:10:48 raszewska Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-10 Posty: 7 Odp: Moje życie z kierowcą tirai co miałeś na mysli piszac "...i bawiąc się jak tylko się da..."Jak mam to zrobić skoro on ciągle mnie okłamuje ukrywa ciągle coś przede mną dziwnie sie zachowuje ciągle za myslony jest nie wiem jak mam juz do niego podchodzić wiecznie zmęczony jest jak wraca do domu i gdy chce sie kochać jak mam to wszystko tłumaczyć 5 Odpowiedź przez Basia38 2014-02-11 14:19:32 Basia38 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-11 Posty: 211 Odp: Moje życie z kierowcą tira zbyszek8791 napisał/a:Jestem kierowca tak jak twoj rpoblemy sa bardzo trudne do rozwiazania,nie chce zebys brala wszystko co napisze bezposrednio do maja bardzo trudne zycie i ciezko byc im dobrymi mezami,spedzamy duzo czasu w kabinie samotni z dala od rodziny i ukochanej zony,dzieci w ciaglym stresie i z myslami co porabiam tutaj w tej balszanej dla zabicia czasu ogladamy takie filmy,dla rozladowania napiecia,lecz nie jest rownoznaczne ze do domu a tu zamiast odpoczac zalewa nas nagle fala problemow,bo jestesmy tylko na chwile,nie starcza czasu na maly problem urasta do skali konfliktu,ktory ciezko wsiada taki kierowca w kabine zamiast byc wypoczetym i spedzac czas milo z zona i dziecmi wyjezdzamy z bagazem problemow i brakiem poczucia ze nas ktos jeszcze kocha i potrzebuje do czego kolwiek,nie potrafimy z tym sobie poradzic i przy okazji ktore czesto sie zdazaja trasie odstresowujemy pijac alkohol i bawiac sie jak sie tylko moze nastawienie do meze i spokojnie mu mow ze jest wspanialym mezczyzna,ze doceniasz jego poswiecenie i trud jaki podejmuje zeby wyzywic rodzine,zapros go na jakies balety,zabaw sie z nim jak by to byla wsza pierwsza randka,napewno sie ulozy czyli co to żona powinna zabawiać męża,bo on tak ciężko pracuje i po powrocie powinna skakać koło niego jak wokół jajka? No ja cie bardzo proszę. Żona pozostawiona sama w domu z całym "inwentarzem" problemami bez wsparcia męża także przechodzi trudne chwile.. ale czy to oznacza,ze ma z rozpaczy :isc na lewiznę" ? No nie!! Czy pomyslałeś co czuje pozostawiona w domu żona, której mąż dość swobodnie zachowuje się w stosunku do obcych kobiet, u którego znajduje"niewinne" filmy porno i dowody na niewierność? Ech Wiesz oboje powinni się starać o to, by pielęgnować swój związek- podstawa to szacunek i zaufanie? A czy oznaką szacunku do żony jest to,ze mąż lekceważy jej potrzeby, czy korzysta z usług obcej kobiety? Stopka jest mi niepotrzebna 6 Odpowiedź przez onazona 2014-02-11 15:30:10 onazona Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-23 Posty: 79 Odp: Moje życie z kierowcą tira wiecie co- z racji że mamy ten sam problem- męża tirowca - a trudno w sieci znależć fajne miejsce dla takich jak My - zalozylam tu na forum net kafejkę - zapraszam:)nie wiem czy zaglądacie do tej kawiarnianej części forum więc - w razie co- podaję linka:) napisania:) 7 Odpowiedź przez arturo11111 2014-10-02 02:21:08 arturo11111 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 1 Odp: Moje życie z kierowcą tiraZbychu kolego co ty wypisujesz. Strasznie się żalisz a to co napisałeś to połowa prawdy a druga połowa to użalanie się nad sobą bracie. Zgadzam sie tutaj z Basią w ponad 100%. Kolego ja też jezdze ciężarówką głównie 4/1, 2 razy w roku lecimy w 4 auta na syberie i wiesz jakos ja nie czuje potrzeby ogladania pornusów i zachlewania mordy na pompach, moze za krótko jezdze dopiero 6 lat. Prawdą jest, że dużo kierowców kożysta z usług dziewczyn, pauza 24 chlanie, 45 to już w ogóle zjeżdżasz w piątek i do niedzieli wóda sie leje a poźniej tłuką sie po mordach. Widziałem dużo razy takie rzeczy, ale kolego nie opowiadaj, że kierowca to jest taki bardzo skrzywdzony przez życie i naraża sie na śmierć dlatego żeby rodzine utrzymać. Nie chcesz nie jeździj jak tak bardzo cierpi na tym twoja rodzina. Pomyśl czasem, tak jak Basia napisala o tej kobiecie w domu z dziećmi bo tak naprawde to ty jesteś w trasie i sie "martwisz" a kobieta w tym samym czasie musi męczyć sie z problemami dzieci, zrobić zakupy, u mnie w domu musi jeszcze narąbać drewna rozpalić w piecu odśnieżyć podwórko a latem kosić trawe, i wiesz co kolego ja wiem że jest jej ciężko z tym wszystkim i nie użalam się nad sobą bo ja musze zarobić bo ja siedze w budzie szczam na koło i jest mi ciężko. Mój ciężar w porównaniu do jej to jest kolego pikuś. Podsumowując to weź sie chłopie zastanów przemyśl kilka spraw, nie użalaj się nad sobą i nie rób nam złej opinii bo to że ty musisz walić gruche do pornusa, bo nie możesz powstrzymac swojego popędu seksualnego a na dodatek bawisz sie na wszystkie możliwe sposoby to nie znaczy że wszyscy kierowcy robią tak jak Ty. Pozdrawiam i szerokości dla Ciebie mąż i ojciec 2 dzieci. Tirowiec Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź JEST TO MOJA AUTORSKA HISTORIAFacebook: http://bit.ly/2wUFyFNChcesz mnie wspomóc? Będę bardzo wdzieczny ^^Koszulki: http://podrugiejstronie.cupsell.pl/k/allN Jak zostać kierowcą tira – instrukcja krok po kroku – OSK Kasia Skip to content HOME KURSY PRAWA JAZDY KIEROWCA ZAWODOWY INFORMACJE BAZA WIEDZY FLOTA KONTAKT DOFINANSOWANIEFANPAGE Jak zostać kierowcą tira – instrukcja krok po kroku Jak zostać kierowcą tira? Instrukcja krok po zrobić, żeby zostać kierowcą tira? Czym jest praca kierowcy tira? Który kurs jest dla mnie? Jak długo trwa szkolenie? Jak wygląda egzamin końcowy? Wielu młodych mężczyzn, a także młode kobiety marzą o tym, żeby zostać kierowcą zawodowym. Świat staje otworem. Możemy zwiedzać niemalże każdy zakątek Europy i nie tylko. Podczas transportu kierowca odpowiada za ładunek, który przewozi. Nic prostszego, wsiada w auto i jedzie. Niestety, ale tak do końca nie jest. Często w nocy dochodzi do prób kradzieży. Ponadto w przypadku przebitej opony, nie ma czasu dzwonić po Assistance, trzeba wziąć się do pracy i próbować samemu zmienić oponę, która waży aż 60 kg! Ograniczenia związane z czasem pracy, ograniczenia prędkości często powodują, że kierowcy nie dojeżdżają na czas do swoich rodzin, z którymi nie widzieli się przez ostatnie 2 tygodnie. Wiele osób podczas robienia zakupów takich jak: świeże owoce i warzywa, tekstylia, chemia aż po urządzanie mieszkań i kupowanie mebli powinno zastanowić się skąd i dzięki komu to wszystko mamy w sklepach. Gdy my śpimy w nocy, kierowcy przemierzają Europę, aby na czas dowieść towar, który codziennie oglądamy w sklepach. To nie jest łatwa praca! Poniżej krok po kroku opowiemy, gdzie trzeba się zgłosić i co zrobić, żeby móc pracować w transporcie. KROK 1 – gdzie się udać? Żeby zostać kierowcą samochodu ciężarowego z naczepą trzeba posiadać prawo jazdy kategorii C i CE oraz świadectwo kwalifikacji zawodowej. Mając prawo jazdy można przystąpić do kursu kwalifikacji wstępnej lub rozpocząć te dwa szkolenia jednocześnie. Prawo pozwala również przystąpić do szkolenia na kwalifikację osobom nie posiadającym prawa jazdy danej kategorii. Odpowiadając na pytanie zadane powyżej – szkolenia o których wspominamy organizowane są i przeprowadzane w Ośrodku Szkolenia Kierowców (Szkoła Nauki Jazdy), która prowadzi kursy na prawo jazdy kategorii C oraz CE i tzw. kursy na przewóz rzeczy i osób, czyli kwalifikację wstępną. Zazwyczaj są to „największe” szkoły nauki jazdy w Twojej miejscowości lub okolicy. KROK 2 – jaki kurs wybrać? Rozróżniamy 8 kursów kwalifikacji wstępnej, z czego 4 kursy dotyczą kategorii C i CE, a pozostałe 4 kursy dotyczą kategorii D i DE. Kierowcy, którzy uzyskali prawo jazdy kategorii D1, D1 + E, D lub D + E po 10 września 2008 oraz kategorii C1, C1 + E, C lub C + E po 10 września 2009 r., chcący wykonywać zawód kierowcy, muszą przystąpić do szkolenia w ramach kwalifikacji. Poniżej odpowiednie kursy względem wieku i uprawnień. 18 lat – w przypadku kierowcy, który posiada uprawnienia do kierowania samochodem ciężarowym lub samochodem ciężarowym z naczepą i chce pracować jako kierowca musi ukończyć i zdać egzamin na kwalifikację wstępną, której koszt kształtuje się na poziomie: zł. 21 lat – w przypadku kierowcy prowadzącego samochód ciężarowy, samochód ciężarowy z naczepą lub autobus i chce pracować jako kierowca zawodowy musi ukończyć i zdać egzamin na kwalifikację wstępną przyspieszoną, której koszt wynosi: zł. 23 lata– w przypadku kierowcy, prowadzącego autobus, o ile uzyskał on odpowiednią kwalifikację wstępną przyspieszoną. Koszt kursu kształtuje się na poziomie: zł. Jeśli chcesz się przebranżowić i zamiast pracy kierowcy tira chcesz pracować jako kierowca autobus musisz ukończyć i zdać kwalifikację wstępną przyspieszona uzupełniającą, która kosztuje zł. KROK 3 – jak wygląda przebieg kursu?Szkolenie w ramach kursu na przewóz rzeczy i osób składa się z części zajęć teoretycznych prowadzonych w formie e-learningu oraz zajęć praktycznych. W zależności od rodzaju kursu jest inna liczba godzin zajęć. Kwalifikacja wstępna Część podstawowa – 195 godzin teorii Część specjalistyczna dla kategorii C, CE i D – 65 godzin teorii Część praktyczna w ruchu drogowym – 16 godzin praktyki Część specjalistyczna prowadzona w warunkach specjalnych (zajęcia na płycie poślizgowej) – 4 godziny lub zajęcia prowadzone z wykorzystaniem specjalistycznego symulatora – 2 godziny Część specjalistyczna odbywa się po zakończeniu części podstawowej. Kwalifikacja wstępna przyspieszona Część podstawowa – 97 godzin teorii Część specjalistyczna dla kategorii C, CE i D – 33 godziny teorii Część praktyczna w ruchu drogowym – 8 godzin praktyki Część specjalistyczna prowadzona w warunkach specjalnych (zajęcia na płycie poślizgowej) – 2 godziny lub zajęcia prowadzone z wykorzystaniem specjalistycznego symulatora – 1 godzina Kwalifikacja wstępna uzupełniająca Część podstawowa – 65 godzin teorii Część praktyczna w ruchu drogowym – 5 godzin praktyki Kwalifikacja wstępna uzupełniająca przyspieszona Część podstawowa – 32,5 godziny teorii Część praktyczna w ruchu drogowym – 2,5 godziny praktyki KROK 4 – egzamin Egzamin odbywa się w Szkole Nauki Jazdy, a komisja egzaminacyjna zostaje powołana przez Wojewodę. Kwalifikacja wstępna oraz kwalifikacja wstępna przyspieszona – egzamin składa się z 20 pytań, których tematyka realizowana jest w trakcie części podstawowej oraz 10 pytań z tematyki zawartej w części specjalistycznej danej kategorii prawa jazdy. Test składa się z odpowiedzi jednokrotnego wyboru. Kursant zdaje egzamin, jeśli otrzyma co najmniej 16 poprawnych odpowiedzi z testu podstawowego oraz 5 poprawnych odpowiedzi z testu specjalistycznego. Czas trwania egzaminu to 45 minut. Kwalifikacja wstępna uzupełniająca oraz kwalifikacja wstępna uzupełniająca przyspieszona – test składa się z 10 pytań z części specjalistycznej w zakresie prawa jazdy odpowiedniej kategorii. Egzamin trwa 15 minut. Osoba, która uzyska pozytywny wynik otrzymuje świadectwo kwalifikacji zawodowej, jeszcze w tym samy dniu. Osoba, która uzyskała wynik negatywny może podejść kolejny raz do egzaminu w tym samym ośrodku szkolenia kierowców. Jeśli zdobyłeś prawo jazdy kategorii C wydane do 10 września 2009 roku lub prawo jazdy kategorii D wydane po 10 września 2008 roku zapraszamy do przeczytania artykułu na temat szkolenia okresowego. KROK 5 – wyślij CV, podejmij pracę jako kierowcaPoniżej linki do ofert oraz spis firm, które aktualnie poszukują osób na stanowisko kierowcy. UDOSTĘPNIJ ZNAJOMYM:MASZ PYTANIA?CHĘTNIE POMOŻEMY:RAWICZ:NOWA SÓL: GODNI ZAUFANIAJakość jest bez wątpienia słowem kluczowym dla każdego przedsiębiorcy. Wszyscy prowadzący działalność gospodarczą powinni dążyć do zapewnienia oferowanym przez siebie produktom bądź usługom jak najwyższej przez OSK Kasia Akredytacja Kuratorium Oświaty potwierdza: posiadanie wykwalifikowanej i doświadczonej kadrę dydaktycznej, zapewnienie profesjonalnych materiałów oraz odpowiedniego zaplecza dydaktycznego do prowadzenia szkoleń, dbałość o ciągłą ewaluację procesu dydaktycznego, stawia na jakość oferowanych usług dydaktycznych, Dzięki temu gwarantujmy naszym Klientom wysoką jakość zajęć w każdym ich aspekcie! 2020-07-13T20:57:33+02:00 Wspólnie z e-Muzyka oraz Going. zapraszamy na spotkanie z cyklu Premiera online, którego gościnią będzie Anita Lipnicka. Rozmowę poprowadzi Justyna Dżbik-Kluge a okazję stanowi premiera albumu „Intymnie”. W trakcie wydarzenia możliwe będzie zadawanie pytań w komentarzach Jak żyć z kierowcą tira? Ciągle go nie ma, czuję że mnie zdradza! Lidia Piszę do Was, bo nie wiem do kogo się zwrócić o pomoc. Koleżanki i znajomi nie potrafią być obiektywni, a fora internetowe są zaśmiecane przez „znawców”. Mój problem jest złożony,...
Mariusz wiódł życie gangstera, pracował dla Pruszkowa. Gdy "Masa" zaczął sypać, gang został rozbity. "Łysy", bo taką ksywę ma Mariusz, swoim życiorysem mógłb
dawid111111 jeżeli on widzi we wszystkim zdradę to albo wzbudza chorą zazdrość o Ciebie albo szuka dziury w niczym żeby tylko Cię upokorzyć. A dlaczego chce Cię upokorzyć skoro byłaś zawszę w porządku? Bo byłaś w porządku a jemu chyba najwidoczniej zaczęło to przeszkadzać. Jak dłużej nie wytrzymasz to weź go wypier..dol z domu i wtedy może się zmieni bo to jakiś palant jest:( może wtedy doceni to co stracił. Znacie się 10 lat to już kawał czasu.. nie potrafię stwierdzić co jest nie tak bo to wy tworzycie razem związek i to wy musicie się starać aby przetrwał, szczególnie postarać się musi ten koleś. Sprawa jest niewątpliwie trudna. Może się też okazać, że to jakiś przejściowy kryzys w waszym życiu i wszystko się ułoży ale po jego zachowaniu sam nie wiem... Coś mi podpowiada, że ktoś ma na niego negatywny wpływ, zwierzał się komuś z waszego życia, może nawet mówił o rzeczach które mu przeszkadzają a ktoś zaczął go buntować przeciwko Tobie. Nawet bym powiedział, że ktoś zaczął się wpierdzielać w wasze życie. Sama pisałaś, że było między wami ok. Komuś zaczęło to przeszkadzać?Kierowcy opowiadają sobie nawzajem rozmaite historie "z życia wzięte" o rozpadających się związkach, zdradzających żonach itp. itd. i w ten sposób "nakręcają się" nawzajem strachem, zazdrością i tym podobnymi negatywnymi emocjami. A wiem o tym, bo sama jestem żoną kierowcy tira. Ostatnio mojemu m. ktoś powiedział, że "przy tak długich rozłąkach, to tylko kwestia czasu, że ktoś (on lub ona) nie wytrzyma i zdradzi". Absurd, ale potrafi zasiać trujące ziarnko w głowie... Jeśli ktoś ma słabą psychikę i jest podatny na takie sugestie, do tego w związku są jakieś problemy, to łatwo o chorobliwą podejrzliwość, która może zniszczyć związek. Taki tryb życia wytrzymują tylko naprawdę kochające się pary, gdzie obydwoje ufają sobie wzajemnie i nie słuchają (często powodowanych zawiścią o lepszy związek) podszeptów tych, którzy zostali zdradzeni bądź sami zdradzają.
hXuL.
  • usdl8it5n1.pages.dev/140
  • usdl8it5n1.pages.dev/67
  • usdl8it5n1.pages.dev/237
  • usdl8it5n1.pages.dev/260
  • usdl8it5n1.pages.dev/333
  • usdl8it5n1.pages.dev/277
  • usdl8it5n1.pages.dev/59
  • usdl8it5n1.pages.dev/35
  • usdl8it5n1.pages.dev/52
  • życie z kierowcą tira intymnie